Miał Jerzy Bartosik zaledwie 11 lat, gdy wybuchła II wojna światowa. Oczami dziecka patrzył, jak hitlerowcy weszli do rodzinnego wielkopolskiego miasteczka Warta, jak więzili polskich żołnierzy w miejscowym kościele, jak wywozili nauczycieli, zamieniali szkołę na koszary, zrywali i bezcześcili polskie godło, polskie flagi, nawet polskie napisy na urzędach, jak brutalnie wyrzucali ludzi z ich własnych domów, jak zapędzali Żydów do getta, dokonywali publicznych egzekucji i mordowali chorych z miejscowego szpitala psychiatrycznego, jak wreszcie dopuszczali się innych gwałtów i aktów przemocy.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępne są 2 egzemplarze. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni